2 października 2012

Episode 24: Karolina Dziś Serwuje - Pierogi ze szpinakiem i serem gorgonzola

Pierogi ze szpinakiem i serem gorgonzola

Już od jakiegoś czasu nosiłam się z zamiarem zrobienia pierogów, które uważam za najlepszy wynalazek Polaków. Moje ulubione to te z kapustą i grzybami, które serwuje się na Wigilię, po prostu je uwielbiam. Tuż za nimi, może nawet ex aequo, są pierogi ze szpinakiem i serem pleśniowym. Jako że miałam w zanadrzu składniki na te drugie, to dzisiaj Wam je zaprezentuję. Żeby nie było, że nie pamiętam o moich znajomych wegetarianach ;)



Składniki:

CIASTO
- mąka pszenna - 0,5 kg
- mleko - 200 ml
- masło - 1 łyżka

FARSZ
- szpinak (mrożony lub świeży, dwa opakowania)
- czosnek - 4/5 ząbków
- ser gorgonzola - całe opakowanie (ja kupiłam w Lidlu, Gorgonzola Picante, jest baardzo dobra)
- sól, pieprz
- masło

Sposób przygotowania:

Samo przygotowanie nie jest bardzo skomplikowane, ale zajmuje ok. 2 h i jest dużo wałkowania. Zaczynamy od wyrobienia ciasta. Do sporej miski wrzucamy pół kilograma mąki. W małym rondlu podgrzewamy 200 ml mleka i rozpuszczamy w nim dużą łyżkę masła.  Ciepłą masę po troszku dolewamy do mąki i mieszamy aż powstanie w miarę stała masa, wtedy zaczynamy wyrabianie ciasta. Ciasto jest gotowe, kiedy nie lepi się do rąk. Wtedy odkładamy je na bok pod przykryciem i przygotowujemy farsz. 

Jeżeli kupiliście szpinak w liściach trzeba go posiekać, jeżeli rozdrobniony to od razu wrzucamy go na rozgrzaną patelnię, na której rozpuszczamy łyżkę lub dwie masła. Do szpinaku wyciskamy do 5 ząbków czosnku i stopniowo dodajemy ser gorgonzola. Kiedy ser i szpinak się połączą sprawdzamy smak i doprawiamy odpowiednią ilością pieprzu i soli, niczym więcej. I nie za dużo soli, bo gorgonzola jest wystarczająco słona. Farsz podsmażamy na bardzo małym ogniu aż wyparuje z niego większość wody, żeby nam się nie rozpływał w pierogach. 

W tym czasie zabieramy się do wałkowania i wycinania krążków z ciasta. Ciasto podzieliłam sobie na trzy części, które rozwałkowałam dość mocno. Na rozwałkowanym cieście wycinamy kółeczka za pomocą szklanki. Przy wycinaniu kółek zawsze zostają skrawki ciasta, te należy zwinąć, ugnieść i na nowo rozwałkować i tak aż wyczerpiemy całe ciasto. 
W między czasie powinniśmy zagotować wodę w garnku, do której dodajemy pół łyżki soli oraz wlewamy trochę oliwy, żeby pierogi się nie zlepiały.
Teraz zostało nam już tylko lepienie pierogów. Bierzemy małą łyżeczkę i do każdego kółeczka nakładamy nią farsz, a potem zlepiamy na pół. Dobrze jest to robić partiami i wrzucać od razu do wody. Kiedy jedne się ugotują (czyli wypłyną na powierzchnię) wyjmujemy je i wrzucamy kolejne.
Sposobów podawania jest sporo, można ze śmietaną, albo sosem jogurtowo-czosnkowym. Ja je po prostu podsmażyłam na patelni na maśle.