16 kwietnia 2018

Episode 235: Karolina Dziś Serwuje - Meksykańska zapiekanka z tortillami

Meksykańska zapiekanka z tortillami

Moja meksykańska zapiekanka bezsprzecznie przypomina włoską lasagne z mięsnym sosem, która z resztą była inspiracją dla tego przepisu. Po prostu wpadłam na pomysł, żeby zamiast płatów makaronu, użyć placków tortilla. Do tego składniki jednoznacznie kojarzące się z kuchnią południowo-amerykańską. Efekt? Rewelacyjny. Dzięki temu, że użyłam też mięsa z indyka i lekkiego sera, danie nie jest tuczące, ale za to sycące. I tak powstał kolejny przepis, który już na stałe zagości w mojej kuchni ;)
PS Oczywiście możecie użyć innego mięsa i zwykłego sera, ale wtedy danie nie będzie już 'fit' ;)



Składniki:

- mięso z udźca indyka - ok. 500 g
- placki tortilla - 12-15 szt. (zależy od wielkości, mogą być pełnoziarniste)
- fasola czerwona - 1 puszka (400 g) (polecam Bonduelle)
- kukurydza - 1 puszka (400 g) (polecam Bonduelle)
- zielona papryka - 1 szt.
- czerwona papryka - 1 szt.
- żółta papryka - 1 szt.
- passata pomidorowa - ok. 300 ml
- cebula - 1 szt.
- czosnek - 3 ząbki
- papryczka chilli - 1 szt.
- ser żółty lekki w plastrach - 300 g (polecam Ser Królewski z Sierpca)
- bułka tarta (grubsza, najlepiej domowa) - 150 g
- przyprawy (może być gotowa mieszanka, lub przygotowana samodzielnie w moździerzu): kurkuma, kminek, kolendra, kozieradka, chilli w proszku, czosnek granulowany, papryka słodka mielona, kmin rzymski, oregano suszone, pieprz i sól - każda po 1/2 łyżeczki lub do smaku
- sok z jednej limonki
- oliwa z oliwek (np. z kurkumą)
- świeża kolendra - 1/2 pęczka
- masło z awokado - opcjonalnie

Sposób przygotowania:

Ja, jak już pewnie zauważyliście, sama mielę mięso :) Tak jest według mnie zdrowiej i bezpieczniej. Dlatego zaczynam od zmielenia moich udźców z indyka.

Cebulę, czosnek i chilli siekamy drobno. Papryki pozbawiamy gniazd nasiennych i kroimy w kostkę. Kukurydzę i fasolę odcedzamy.

Tortille wyjmujemy z opakowania i wkładamy na 8 minut do rozgrzanego piekarnika z funkcją grilla, aż będą chrupkie.

Na dużej patelni rozgrzewamy spory chlust oliwy. Podsmażamy cebulę, czosnek i chilli, dodajemy łyżeczkę naszej mieszanki przypraw, żeby puściła aromat. Kiedy cebula się zeszkli i będzie intensywnie czuć przyprawy, wrzucamy na patelnię nasze zmielone mięso.

Całość podsmażamy kilka minut, często mieszając, żeby mięso usmażyło się z każdej strony. Mięso drobiowe smaży się szybko, więc nie powinno nam to zająć więcej niż 7 minut.

Do mięsa dodajemy po kolei papryki i po minucie, dwóch, kukurydzę i fasolę. Mieszamy. Zostawiamy na kolejne kilka minut aż papryki zmiękną. Następnie wlewamy passatę (czyli płynny przecier pomidorowy). Mieszamy.

Kiedy sos zacznie bulgotać, zmniejszamy ogień. Wyciskamy sok z jednej całej limonki. Próbujemy. Musimy być pewni, że wszystko jest wystarczająco słone, kwaśne, aromatyczne i ostre. Zazwyczaj trzeba trochę dosolić i dopieprzyć.

Pozostawiamy sos na małym ogniu, żeby się poddusił. Wystarczy chwila. W tym czasie przygotowujemy formę do pieczenia. Najlepiej jeśli będzie duża i prostokątna.

Smarujemy ją lekko oliwą z oliwek. Na dnie wykładamy pierwsze tortille tak, żeby zakrywały całe dno. Wylewamy na nie połowę lub 1/3 sosu (w zależności od wielkości formy). Moja była dość duża, dlatego wyszły mi dwie warstwy.

Na sos układamy plastry naszego lekkiego żółtego sera. Na ser ponownie chrupkie placki tortilla, ponownie sos i ponownie ser. Zakrywamy go tortillami.

Na wierzch ostatniej warstwy tortilli wysypujemy trochę bułki tartej i jeśli nam została, pokruszoną jedną tortillę. Skrapiamy całość oliwą z oliwek.

Pieczemy przez 20 minut, funkcja góra dół, w temperaturze 180°C.

Gotową zapiekankę serwujemy ze świeżą kolendrą i opcjonalnie z masłem z awokado (przepis tutaj).
© All rights reserved