11 września 2016

Episode 191: Karolina Dziś Serwuje - Zupa krem z białej fasoli i suszonych pomidorów

Zupa krem z białej fasoli i suszonych pomidorów

Cudowna zupa wynaleziona na poczekaniu. Rezultat zadziwia :) Jak na pewno już o mnie wiecie, uwielbiam zupy. W mojej restauracji, którą mam nadzieję niebawem otworzyć, będę ich serwować dużo, sezonowo i bardzo różnorodnie. Uwielbiam też dodawać do swojego wachlarzu zup nowe skarby, jak własnie ta z fasoli i suszonych pomidorów. Połączenie, na pierwszy rzut oka, mało oczywiste, ale jak się okazuje, to świetny duet. Do tego aromat wędzonej papryki, kwaskowy sos balsamiczny i mięta. Bardzo Was zachęcam do spróbowania, tym bardziej, że przygotowanie jest naprawdę ekspresowe.



Składniki:

- fasola biała gotowana - 3 duże puszki
- pomidory suszone w zalewie - 250 g
- bulion warzywny - 1 l
- cebula szalotka - 4 szt.
- czosnek - 2 ząbki
- papryka wędzona w proszku - 1/2 łyżeczki
- sól, pieprz - do smaku
- gęsty sos balsamiczny - do dekoracji
- mięta - do dekoracji

Sposób przygotowania:

Szalotki i czosnek obieramy i siekamy drobno. Do garnka wlewamy olej z suszonych pomidorów. Rozgrzewamy i podsmażamy cebulę i czosnek do momentu, kiedy cebula się zeszkli. Fasolę odcedzamy. Oczywiście dla osób, które mają dużo czasu i mogą go poświęcić na ugotowanie sypkiej fasoli, jak najbardziej do tego zachęcam. Sama jednak uważam, że fasola z puszki jest równie dobra, a dzięki temu, że jest już miękka, możemy jej użyć w każdej chwili. Do naszego garnka wrzucamy fasolę i pomidory. Krótko podsmażamy, stale mieszając, najlepiej drewnianą łyżką. Dodajemy paprykę wędzoną, która nada zupie unikalnego aromatu. Po kilku minutach zalewamy składniki bulionem. Ja użyłam domowej roboty bulionu, który podzieliłam na porcje i zamroziłam. Bardzo polecam tę metodę. Dzięki niej mamy zawsze pod ręką pyszny, zdrowy i esencjonalny bulion. Gotujemy przez 15 min. Doprawiamy solą i pieprzem. Zdejmujemy z palnika i miksujemy za pomocą blendera na gęsty krem, bez grudek. Zupę serwujemy z sosem balsamicznym, który służy nie tylko do dekoracji, ale też świetnie kontrastuje z intensywnym smakiem zupy. Na koniec posypujemy listkami mięty, dla dekoracji i odświeżenia.
© All rights reserved