20 września 2013

Episode 70: Karolina Dziś Serwuje - Gołąbki

Gołąbki

Jest to jedno z najbardziej znanych dań kuchni polskiej. Podobnie jak kiszona kapusta, gołąbki są tradycyjną potrawą w krajach Europy Środkowej i Wschodniej. Dzięki rozpowszechnionej uprawie kapusty w tych regionach były w wiekach minionych często potrawą biedniejszych warstw ludności. Ja osobiście uwielbiam gołąbki. Wbrew pozorom nie jest łatwo je przyrządzić. Zabiera to sporo czasu i dobrego wyczucia smaku. Do niedawna nawet nie próbowałam się do tego zabierać.  Wcześniej zawsze robiła je dla mnie moja mama :) Tradycyjnie gołąbki przygotowuje się z mięsem wieprzowym. Pomyślałam jednak, że będą równie smaczne z lżejszym mięsem z piersi indyka. Zapraszam do spróbowania mojej wersji, jestem pewna, że Wam zasmakuje.



Składniki:

- kapusta włoska - 1 szt.
- mięso mielone z indyka - 700 g
- bułka tarta - 100 g
- jaja - 2 szt.
- cebula - 1 duża szt.
- ryż biały - 100 g
- przecier pomidorowy w kartonie - 500 ml
- przecier pomidorowy w słoiczku - 1 szt.
- bulion warzywny - ok. 1,5 l
- liście laurowe
- ziele angielskie
- sól, pieprz

Sposób przygotowania:

Zaczynamy od przygotowania kapusty. Zalewamy ją wrzątkiem w garnku i zagotowujemy w całości przez ok. 10 min. Potem odrywamy największe liście i odkładamy. Od liści odcinamy grzbiet, żeby łatwiej je było składać.
Do przygotowania farszu potrzebujemy dużej miski. Przekładamy do niej mięso, a następnie wbijamy jajka. Potem wsypujemy ryż i bułkę tartą, a na koniec trzemy na tarce cebulę. Tarcie cebuli jest dość niewdzięcznym zajęciem, bo nie ma możliwości uniknięcia płaczu i szczypania oczu... Jednak jest to niezbędne. Dodajemy też sól i pieprz (płaska łyżeczka soli oraz pół łyżeczki pieprzu), wszystko mieszamy. Jeśli chodzi o ryż, niektórzy używają już ugotowanego, ja nie widzę takiej potrzeby, bo ryż spokojnie ugotuje się podczas duszenia gołąbków.
Gotowy farsz wykładamy na przygotowane wcześniej liście. Łyżkę farszu układamy na liściu, następnie zawijamy jego boki, a dopiero potem zwijamy w rulon, dzięki temu nie potrzebujemy wykałaczek.
Gołąbki układamy warstwowo w głębokim garnku. Musi być głęboki, bo w trakcie gotowania gołąbki 'rosną', głównie za sprawą ryżu. Garnek stawiamy na palniku i zalewamy gołąbki gorącym bulionem tak, aby je zakrył. Wrzucamy do środka kilka liści laurowych i ziaren ziela angielskiego. Dodajemy także przeciery pomidorowe. Mieszamy zawartość tak, żeby gołąbki się nie rozpadły. Na koniec trochę soli i pieprzu, do smaku. Tak przygotowane, gotujemy na małym ogniu przynajmniej przez godzinę. W trakcie gotowania, sprawdzamy smak sosu, żeby się upewnić, że jest dobrze doprawiony. Ja serwuję gołąbki z tłuczonymi ziemniakami polanymi obficie sosem, a do tego sałatka z ogórków kiszonych i cebulki.
© All rights reserved