23 stycznia 2018

Episode 229: Karolina Dziś Serwuje - Curry z dyni z kalafiorowym 'ryżem'

Curry z dyni z kalafiorowym 'ryżem'

Takie dania, bez grama mięsa, mogą niektórych odstraszać, ale możecie być pewni, niczego Wam w nim nie zabraknie. Widziałam już wiele wersji curry z mięsem i bez, ale ta jest moją ulubioną. Tym razem użyłam dyni, ale mogą to też być bataty.  W ogóle, możecie niemal dowolnie zmieniać warzywa, jeśli nie macie np. kopru włoskiego, dodajcie więcej selera albo zastąpcie go czymś zupełnie innym. W curry najważniejszy jest ten aromat, który uzyskujemy dzięki paście curry. Oczywiście, można zrobić samemu pastę curry, ale nie widzę takiej potrzeby, jeśli mam pastę naprawdę dobrej jakości i niewiele czasu na gotowanie. Także, używam jej bez wyrzutów sumienia :)



Składniki:

- czerwona pasta curry - 2 łyżki
- dynia np. hokkaido - ok. 1 kg (dyni hokkaido nie trzeba obierać)
- zielony groszek - 1 szklanka
- cebula - 1 szt.
- czosnek - 3 ząbki
- koper włoski - 1 szt.
- seler naciowy - 4 łodygi
- papryka czerwona - 1 szt.
- ostra papryczka - 1 szt.
- imbir - 3 cm
- kurkuma - 1/2 łyżeczki
- limonka - 1 szt.
- mleczko kokosowe - 1 puszka
- sól, pieprz - do smaku
- sos sojowy - do smaku
- pasta z tamaryndowca - 1 łyżeczka
- sos rybny (opcjonalnie) - do smaku
- olej kokosowy - 1 łyżka
- kolendra świeża - 1 pęczek

RYŻ Z KALAFIORA

- kalafior - 1 szt.
- sól - 1/2 łyżeczki

Sposób przygotowania:

Potrzebne nam będą ostry nóż, duży garnek, malakser i kuchenka mikrofalowa.

Najlepiej zacząć od posiekania wszystkich naszych warzyw, dzięki temu zaoszczędzimy sporo czasu i ograniczymy możliwość przypalenia czegokolwiek. Cebulę, czosnek i ostrą papryczkę siekamy drobno. Dynię, paprykę, koper włoski, seler naciowy w kostkę. Imbir trzemy na tarce o drobnych oczkach.

W garnku rozgrzewamy olej kokosowy (może być inny niż podany olej, musi tylko być neutralny w smaku). Wrzucamy dwie łyżki dobrej pasty curry i mocno podsmażamy, aż się prawie przypali. Dodajemy cebulę, starty imbir, kurkumę i chilli. Możemy teraz ciut zmniejszyć ognień i wrzucamy czosnek.

Teraz kolej na warzywa. Dodajemy po kolei: dynię, koper włoski, seler naciowy, paprykę i groszek zielony. Polecam mrożony groszek, ale jeśli nie macie go pod ręką, ten z puszki też się sprawdzi. Mieszamy i podsmażamy ok. 5 min.

Wlewamy mleczko kokosowe, ocieramy skórkę z całej limonki, a następnie wyciskamy z niej sok. Solimy i pieprzymy lekko, bo słoność bardziej chcemy uzyskać za pomocą sosu sojowego. Tutaj bardzo ważny jest nasz własny smak. Lubię wyraźnie słone, kwaśne i ostre curry, dlatego nie żałuję sobie sosu sojowego, pasty z tamaryndowca i chilli, jeśli ta, której użyłam na początku nie była zbyt ostra. Czasami dodaję też sos rybny, ale jego intensywny aromat nie jest dla każdego, natomiast, gwarantuję Wam, że dzięki niemu uzyskacie ten niesamowity smak umami.

Całość dusimy aż wszystkie warzywa zmiękną.

W tym czasie przygotowujemy sobie nasz 'ryż'. Jest to tak proste, że sami otworzycie oczy ze zdziwienia, ale! koniecznie musicie mieć zarówno malakser, jak i kuchenkę mikrofalową. Są po prostu niezbędne.

Kalafiora dzielimy na różyczki i wkładamy do malaksera z siekaczem. Miksujemy aż powstaną nam drobne ziarenka, nawet bardziej jak drobna kasza nie jak ryż. Przekładamy sypki kalafior do odpowiedniego naczynia, lekko solimy i przykrywamy folią spożywczą. Nakłuwamy folię i wstawiamy całość na 6/7 minut do mikrofali, pełna moc.

Ostrożnie wyjmujemy naczynie, żeby się nie poparzyć, zdejmujemy folię i nasz kalafiorowy 'ryż' jest gotowy.

Gotowe curry serwujemy z kalafiorem i obficie posypujemy świeżą kolendrą.
© All rights reserved