11 września 2013

Episode 67: Karolina Dziś Serwuje - Pulpeciki z parmezanem oraz Sos Barbecue

Pulpeciki z parmezanem oraz Sos Barbecue

Pomysł na ten przepis wywodzi się z kuchni amerykańskiej. Już od jakiegoś czasu zamierzałam przygotować sos barbecue, bo jest jednym z moich ulubionych. A teraz z pełnym przekonaniem mogę powiedzieć, że domowy jest dużo lepszy od tych, które do tej pory jadałam w restauracjach. Do tego apetyczne pulpeciki. To bardzo smaczny duet, który na pewno zrobi furorę na urządzanym przez Was przyjęciu. Przygotowanie zabiera sporo czasu, jednak warto spróbować.



Składniki:

PULPECIKI:
- mięso mielone - 1 kg
- cebula - 1 duża lub dwie średnie
- parmezan - 100 g
- jajka - 2 szt.
- bułka tarta
- zioła: tymianek, oregano, majeranek
- sól, pieprz
- olej
- drewniane patyczki

SOS BARBECUE:
- cebula - 1 szt.
- czosnek - 4 lub 5 ząbków
- pomidory w puszce - 1 szt.
- ocet winny czerwony - 125 ml
- brązowy cukier - 1/2 szklanki
- sos worcester - 1/2 łyżeczki
- sos sojowy - 1/2 łyżki
- musztarda dijon - 1 łyżka
- imbir mielony - 1/2 łyżeczki
- cynamon - 1/2 łyżeczki
- kmin rzymski - 1/2 łyżeczki
- kminek - 1/2 łyżeczki
- kolendra (nasiona) - 1/2 łyżeczki
- gałka muszkatołowa - 1/2 łyżeczki
- przyprawa chilli - 1 łyżeczka
- oliwa z oliwek

Sposób przygotowania:

Sos Barbecue dobrze jest przygotować dzień wcześniej, ponieważ trochę to trwa, a dodatkowo powinien postać przez noc w lodówce. Do przygotowania sosu potrzebujemy nieduży rondel, moździerz, sitko i patelnię. Zaczynamy od pokrojenia cebuli i czosnku, bardzo drobno. Następnie podsmażamy je na odrobinie oliwy. (najpierw cebulę, potem dodajemy czosnek). Smażymy do momentu, aż cebula zmięknie. Nasiona ziół (kminek, kolendrę, kmin rzymski) rozdrabniamy w moździerzu, potem dodajemy resztę przypraw (gałka muszkatołowa, imbir, chilli, cynamon), mieszamy. Kiedy cebula i czosnek są gotowe przekładamy je do rondla i dodajemy do nich pomidory z puszki i przyprawy. Potem po kolei dodajemy sos Worcester, sos sojowy, brązowy cukier, musztardę dijon. Wszystko dokładnie mieszamy i gotujemy, aż zredukuje się o połowę, od czasu do czasu mieszając. Kiedy sos jest wystarczająco gęsty, odstawiamy go do ostygnięcia. Następnie przecieramy sos przez sitko, żeby był gładki. Potem zamykamy go w słoiku i gotowe. (sos jest dość trwały, dlatego jeśli mamy go sporo, spokojnie możemy przechowywać go nawet kilka tygodni w lodówce).

Teraz bierzemy się za pulpety. Jeśli robiliście już kiedyś kotlety mielone lub pulpeciki do spaghetti, poradzicie sobie z tym świetnie. Jeśli nie, to zapewniam, że to naprawdę nic trudnego :) Mięso mielone (wołowe lub wołowo-wieprzowe) przekładamy do sporej miski. Dodajemy do niego drobno pokrojoną cebulę. Następnie wbijamy dwa jaja, wsypujemy 100 g tartego parmezanu, po 1 łyżeczce majeranku, tymianku i oregano, dwie łyżki bułki tartej, sól i pieprz (powiedzmy dwie szczypty, na oko). Wszystko mieszamy dłońmi, żeby masa była jednolita i żeby pulpety się nie rozpadały. W tym czasie na patelni rozgrzewamy olej. Pulpeciki powinny być smażone w głębokim oleju. Do tego przygotowujemy sobie miskę z bułką tartą do obtaczania kotletów. Dłońmi formujemy małe kuleczki z mięsa, obtaczamy je w bułce tartej i smażymy. Olej musi być mocno rozgrzany, żeby pulpety nie wchłonęły go za dużo. Po usmażeniu odkładamy pulpety na ręczniki papierowe i nabijamy pojedynczo na patyczki.