6 października 2015

Episode 141: Karolina Dziś Serwuje - Kapuśniak

Kapuśniak

Uwielbiam zupy. Zawsze dziwi mnie niechęć do zup, którą się spotyka za granicą. Pyszna zupa wystarcza często za cały posiłek! Mam wiele ulubionych zup, często też eksperymentuję, gotując zupy z niespodziewanych składników, jak np. biała rzodkiew czy awokado. Ale też, zawsze wracam do cudownych tradycyjnych zup, które kocham od dziecka. Według mnie najlepsze są kapuśniak, szczawiówka, ogórkowa, pomidorowa, fasolowa czy krupnik. Właściwie kocham je wszystkie :) Dziś pokażę Wam jak ugotować tradycyjny kapuśniak, z jedną różnicą, bo bez zasmażki. Niektórzy nie wyobrażają sobie kapuśniaka bez zasmażki (pozdrawiam Tato ;)), ale ja myślę, że ta zupa, przy tylu składnikach, jej zwyczajnie nie potrzebuje. Zapraszam zatem 'do garów', a właściwie do gara, na zupę... ;)



Składniki:

- kiszona kapusta - 500 g
- ziemniaki - 6 szt.
- marchew - 2 szt.
- pietruszka korzeń - 2 szt.
- seler - 1/4 bulwy
- cebula - 1 szt.
- boczek parzony - 200 g
- kiełbasa (dowolna byle nie suszona) - 1 pędko
- ziele angielskie - 4 ziarna
- liść laurowy - 2 szt.
- kminek cały - 1/2 łyżeczki
- majeranek - 1 łyżeczka
- słodka mielona papryka - 1 łyżeczka
- sól, pieprz
- bulion z kurczaka - 2 l

Sposób przygotowania:

W garnku zagotowujemy bulion. Dodajemy do niego ziele angielskie, liście laurowe, kminek i majeranek. Warzywa obieramy i kroimy. Marchewki i pietruszkę w plasterki, ziemniaki w kostkę. Cebulę drobno siekamy. Boczek również kroimy w kostkę, a kiełbasę w plasterki. Ja osobiście nie płuczę kiszonej kapusty, bo lubię mocno kwaśny smak, jednak jeżeli nie odpowiada Wam bardziej kwaśna zupa, jak najbardziej kapustę można wypłukać. Należy ją jednak trochę pokroić, żeby nie ciągnęła się w zupie.
Kiedy bulion zaczyna się gotować, dodajemy do niego najpierw marchew i pietruszkę oraz seler. W między czasie, na patelni, bez dodatku tłuszczu, podsmażamy boczek z kiełbasą. Tłuszczu nie dodajemy, ze względu na jego dużą ilość w samym mięsie.
Do naszej zupy, po ok. 10 min., wrzucamy kapustę oraz boczek z kiełbasą. Tłuszczu z patelni się nie pozbywamy, a smażymy na nim cebulkę, do momentu zeszklenia. Gotową cebulę również dodajemy do zupy. Następnie doprawiamy zupę łyżeczką czerwonej słodkiej papryki. Pozostawiamy na ogniu przez 20 min. Potem próbujemy i dodajemy odpowiednią ilość soli i pieprzu, do smaku. Zupę gotujemy jeszcze maksymalnie 30 min.
Moim zdaniem, zupa jest nawet lepsza na drugi dzień po ugotowaniu, ale pierwszego dnia też jest pyszna.
                                                                                                                                   © All rights reserved