Naleśniki, to ulubione danie moich dzieciaków. Przez to, że robię je nawet kilka razy w tygodniu, mogę spokojnie powiedzieć, że uważam się za mistrzynię robienia naleśników ;) Przepis, który Wam tu serwuję, jest tak dobry, że można zjadać same naleśniki, bawet bez dżemu, sera czy innych dodatków. Sekretem jest dodatek masła. Masło daje im niepowtarzalny smak, a do tego nie musimy dodatkowo natłuszczać patelni. Najlepiej do naleśników używać dobrej jakości mąki tortowej, ja najczęściej używam mąki orkiszowej luksusowej, która też świetnie się sprawdza.
Składniki:
- mąka - 250 g
- mąka - 250 g
- mleko - 250 ml
- woda mineralna lekko gazowana - 250 ml
- masło miękkie - 30 g
- jaja - 2 szt.
- sól - 1/2 łyżeczki
- cukier - 1/2 łyżeczki
Sposób przygotowania:
Wszystkie składniki miksujemy na jednolitą i dość płynną masę. Jeśli jest zbyt gęsta, dodajemy więcej mleka lub wody. Jeżeli mamy patelnię nieprzywierającą, to nawet nie trzeba jej dodatkowo smarować olejem. Rozgrzewamy patelnię i smażymy naleśniki. Na średniej wielkości patelni, rozlewam niepełną chochelkę masy i smażę po jednym naleśniku. Do przewracania przydaje się podłużna łopatka do naleśników. Smażymy dopóki starczy nam masy naleśnikowej. Z podanych proporcji wychodzi od 6 do 10 naleśników, w zależności od wielkości naszej patelni.
Sposób przygotowania:
Wszystkie składniki miksujemy na jednolitą i dość płynną masę. Jeśli jest zbyt gęsta, dodajemy więcej mleka lub wody. Jeżeli mamy patelnię nieprzywierającą, to nawet nie trzeba jej dodatkowo smarować olejem. Rozgrzewamy patelnię i smażymy naleśniki. Na średniej wielkości patelni, rozlewam niepełną chochelkę masy i smażę po jednym naleśniku. Do przewracania przydaje się podłużna łopatka do naleśników. Smażymy dopóki starczy nam masy naleśnikowej. Z podanych proporcji wychodzi od 6 do 10 naleśników, w zależności od wielkości naszej patelni.
© All rights reserved